Klasztor Las Carmelitas Descalzas
Klasztor Las Carmelitas Descalzas to zabytkowy klasztor w Cuenca, który należy do zakonu żeńskiego założonego przez św. Teresę z Ávili. Klasztor znajduje się na najwyższym punkcie miasta, na skale nad rzeką Júcar, w pobliżu dawnej murówki arabskiej.
Klasztor został kupiony w 1622 roku przez Álvaro Carvajal y Lancáster, arcydiakona Moya, który przekazał go zakonnicom karmelitankom. Klasztor został zaprojektowany przez José Martína de Aldehuela i zbudowany w stylu barokowym. Klasztor jest zarządzany przez Fundację Antonio Pérez i mieści w sobie salę wystawową.
Klasztor Las Carmelitas Descalzas ma prostą i skromną architekturę, zgodnie z regułą zakonną. Składa się z czterech skrzydeł, które otaczają dziedziniec z fontanną i ogrodem. W skrzydle wschodnim znajduje się kościół, który ma poligonalną fasadę i jest nakryty kopułą na bębnie. Wnętrze kościoła jest ozdobione malowidłami i rzeźbami, wśród których wyróżnia się ołtarz główny z obrazem Matki Bożej z Góry Karmel, autorstwa José Camaróna.
W skrzydle zachodnim znajduje się klasztor, który ma dwa piętra i jest podzielony na cele, refektarz, kuchnię i kaplicę. W skrzydle północnym znajduje się sala wystawowa, która prezentuje kolekcję dzieł sztuki współczesnej, należącą do Fundacji Antonio Pérez. W skrzydle południowym znajduje się krypta, w której spoczywają szczątki fundatora i jego rodziny.
Klasztor Las Carmelitas Descalzas jest miejscem o wielkim znaczeniu duchowym i kulturalnym. W jego wnętrzu można podziwiać piękno i prostotę sztuki barokowej, a także poznać historię i życie zakonnic karmelitanek, które poświęciły się modlitwie i kontemplacji.
Klasztor jest także miejscem, gdzie można zobaczyć ciekawe i oryginalne dzieła sztuki współczesnej, które tworzą ciekawy kontrast z dawnym stylem budowli. Klasztor jest otwarty dla zwiedzających, którzy mogą wejść do jego wnętrza i zobaczyć zarówno jego piękno artystyczne, jak i jego znaczenie historyczne. Klasztor jest otwarty codziennie, z wyjątkiem poniedziałków, a wstęp jest bezpłatny.
